wtorek, 11 czerwca 2013

Obozy wycieczkowo – objazdowe

Wyjazdy na obozowiska są ciekawe z wielu względów. Można poznać nowych znajomych, można przeżyć przygodę i to nie jedną, ale można również pozwiedzać i poznać wiele ciekawych miejsc. Większość obozowisk organizowana jest stacjonarnie, gdzie realizowany jest cały program wyjazdu. Może dwa albo góra trzy dni poświęcone są na zwiedzanie. Na szczęście dla tych, którzy od stacjonowania w jednym miejscu wolą zdecydowanie zwiedzanie są też oferty obozów wycieczkowo – objazdowych. To doskonały pomysł na całe wakacje, ale niestety takie obozy trwają standardowo dwa tygodnie. Obozy wycieczkowo – objazdowe polegają jednak właśnie na tym, że codziennie zwiedza się inne miejsce, codziennie można zobaczyć coś nowego. I to jest w tym wszystkim najlepsze – nie ma czasu na siedzenie w jednym miejscu.


Obozy wycieczkowo – objazdowe powinniśmy raczej określić podwójnie, to jest jako obozy wycieczkowe i obozy objazdowe. Te pierwsze polegają na tym, że obozowicze stacjonują na jednym miejscu noclegowym przez cały okres trwania obozowiska. Codziennie wyjeżdża się na wycieczkę organizowaną w inne miejsce i codziennie wraca się do bazy noclegowej. Ma to swoje plusy z kilku względów. Choćby dlatego, że nie trzeba co chwilę przepakowywać swoich rzeczy, pakować się rozpakowywać. Jest to komfort pod względem stabilności noclegowej. Jednak dla tych, którzy nie potrafią usiedzieć w jednym miejscu najlepszy będzie obóz objazdowy.

Obozy objazdowe mają to do siebie, że są jedną wielką wycieczką trwającą dwa tygodnie bądź tydzień, w zależności od wybranego wariantu. Noclegi mają miejsce tam, gdzie wypadają na trasie przejazdu. Jeśli jest to wycieczka po Europie to jednej nocy będziemy nocować w Paryżu a za kilka następnych w Lizbonie. Tak więc wybierając wycieczkę objazdową musimy się liczyć z tym, że pewnych udogodnień jak w przypadku obozu wycieczkowego może zabraknąć. Wielu rzeczy nie da się też na wyjeździe przewidzieć. Dlatego właśnie w tej wersji obozowiska przygód jest najwięcej. Bo przecież nigdy nie wiadomo, co przyniesie kolejny dzień i gdzie zawiezie nas autokar.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz